Widok z mojego balkonu…

I w końcu pogoda się popsuła. Chyba na dłużej. Jesień już za progiem, nie ma na to rady. Nim jednak rozpadało się na dobre rzęsistym deszczem natura dała krótkie poranne widowisko. Statyczne i spokojne lecz jakże niecodzienne. Z Gliwic było widać góry! Dużo gór! Beskid Żywiecki, Beskid Śląski, Beskid Śląsko-Morawski. Gdzieś na tle tychże zapewne także Beskid Mały, choć niemożliwy do wysupłania z tej odległości. Trwało to może z godzinkę, później atmosfera zgęstniała od pary wodnej i widok się stracił. Ale miałem pod ręką aparat fotograficzny i udało się utrwalić te widoki. Tak więc zapraszam: widok z mojego balkonu na piątym piętrze bloku przy ulicy Świętego Marka w Gliwicach, o poranku dnia 9 września 2013.

 By powiększyć zdjęcia kliknij myszą.
Zaczynamy od lewej. Pasmo Policy. Zachmurzone nieco i mało wyraźne. Odległość w linii prostej około 105 km.
Babia Góra. Królowa Beskidów, także królowa tejże panoramy. Odległość w linii prostej około 100 km.
Pilsko i Mechy. To masyw górski na prawo od pary kominów. Odległość w linii prostej około 97 km.
Skrzyczne. Razem z masywem Szyndzielni i Klimczoka.
Na wierzchołku Skrzycznego widoczna wieża telekomunikacyjna. Odległość w linii prostej około 74 km.
Masyw Czantorii i Stożka. tak zwane Pasmo Graniczne Beskidu Śląskiego. Odległość w linii prostej około 70 km.
Beskid Śląsko-Morawski. Już na terenie Republiki Czeskiej. Masyw Wielkiego Połomu. Odległość w linii prostej około 80 km.

Komentarze

Zobacz także

Kolonia robotnicza w Rudzie.

Dominikowo czyli rozprawa chodzieska.