Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2016

Jesienny las w Brzezince koło Gliwic.

Obraz
Jesienny las w Brzezince koło Gliwic. Drzewa się "zapaliły". Złota jesień w pełni.

Deszczowy, jesienny las.

Obraz
Mokry, deszczowy i nieco szary las. Cicho i pusto. Bargłówka, Orły, Zielona Klasa, Borowiec. 13,7 km.

Cmentarz wojenny na Wzgórzu Bleszczowa w Kroczycach.

Obraz
Cmentarz wojenny na Wzgórzu Bleszczowa w Kroczycach to jeden z kilku, które przetrwały do dzisiejszych czasów na terenie Jury Krakowsko Częstochowskiej. Obecną formę zyskał już po zakończeniu wielkiej wojny, w latach dwudziestych XX wieku. Pochowano na nim 937 żołnierzy, przeniesionych z pochówków rozsianych po polach i lasach w ramach akcji komasacyjnej. Cmentarz został oczyszczony i odrestaurowany staraniem Towarzystwa Jurajskiego w roku 2010. Niewielki powierzchniowo cmentarz kryje zwłoki 937 poległych-651 Austriaków,284 Rosjan i 2 Niemców. W listopadzie 1914 roku w okolicy toczyły walki pomiędzy 1 Armia austriacka wspieraną na północnym skrzydle przez niemiecką „Grupę Woyrsch” i 4 Armią rosyjską. Front zatrzymał się tutaj na kilka tygodni. Linie rosyjskie znajdowały się wzdłuż pasma skalnego a okopy austriackie w odległości 300-400 metrów na zachód. Trwały ataki, kontrataki oraz ostrzał karabinowy i artyleryjski. Polegli grzebani byli w pobliżu linii frontu. W grudniu Ros

Morsko i Skały Rzędkowickie.

Obraz
Tym razem wolnego czasu jeszcze mniej niż zwykle. Dość wczesnym popołudniem trzeba się zwijać do domu bo jacyś goście się zapowiedzieli z wizytą. Normalnie bym odpuścił wyjazd w tym dniu co oznaczało by że cały weekend poszedł by w cholerę. Ale ostatnio jakoś tak nerwowo w tygodniu i postanowiłem nie rezygnować zbyt pochopnie. Decyzję podjąć pomógł Murzyn, który zadzwonił z propozycją jakiegoś niedzielnego, spokojnego wyjazdu. I znów padło na Jurę. Umówiliśmy się w Kroczycach. Jest tam, zazwyczaj, sporo miejsca by zaparkować samochody a kościół i jego dwie, murowane z wapiennych kamieni, wieże stanowią doskonały punkt orientacyjny. Pierwsza opowiastka krajoznawcza już na parkingu, zaraz po wyjściu z samochodu. W czasie I wojny światowej, podczas działań wojennych w końcu 1914 roku północna wieża została poważnie uszkodzona w wyniku ostrzału artyleryjskiego. Nie runęła jednak w całości , została później wyremontowana a na pamiątkę tych wydarzeń w ścianę została wmurowana skorupa austr

Smoleń, Skały Zegarowe.

Obraz
Smoleń, Skały Zegarowe i Zamek Pilcza. Właściwie spacer a nie wycieczka. Ale dziś, gdy dojazd z Gliwic na Jurę to zaledwie godzinka i kwadrans właściwie dlaczego sobie tego żałować. Krótkie zwiedzanie Doliny Wodącej w towarzystwie Szczepana i jego rodziny. Zwiedzanie w towarzystwie osoby która ponoć wyklamrowała większość dróg wspinaczkowych w rejonie Smolenia. Od Krakowa jedziemy szosą nr 794 na Skałę, Wolbrom i Pilicę. Za Wolbromiem, po przejechaniu około 6 km, dojeżdżamy do wsi Strzegowa. Po następnych 2,5 km dojeżdżamy do następnej wsi - Smoleń i skręcamy ostro w lewo przed widocznym na wzgórzu zamkiem, w wąską asfaltową drogę. Podążamy nią 700 m, by po dwóch zakrętach zaparkować na parkingu przy turystycznych wiatach, położonym po lewej stronie w przysiółku Podlesie. Od Częstochowy kierujemy się na Zawiercie, Ogrodzieniec i Pilicę, z której podążamy na Wolbrom. Po przejechaniu nieco ponad 4 km od centrum Pilicy osiągamy wieś Smoleń, w której, po minięciu zamku, skręca