Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2017

Park Narodowy Eifel.

Obraz
Wycieczka do Parku Narodowego Eifel. Góry Eifel to niewysoki masyw górski wchodzący w skład Reńskich Gór Łupkowych, natomiast sam park narodowy obejmuje tereny położone w sąsiedztwie jeziora Rurtalsperre Schwammenauel. Nordrhein-Westfalen. Park Narodowy Eifel (niem. Nationalpark Eifel) – jeden z 14 parków narodowych na terenie Niemiec i jedyny park w Nadrenii Północnej-Westfalii. Głównym zadaniem Parku Narodowego Eifel jest ochrona roślin, zwierząt i ich siedlisk, oraz działanie zgodne z określeniami Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (w skrócie IUCN). Wymaganiami IUCN jest to, aby 75% powierzchni parku narodowego pozostało nienaruszone przez człowieka – w ciągu 30 lat od powstania parku narodowego. Ponad 10 000 hektarowy park obejmuje zbiornik Urft sąsiadujący z dawnym terenem wojskowym do szkolenia Dreiborn Plateau, który był wykorzystywany przez Belgijskie Siły Zbrojne i żołnierzy NATO. Obszar ten stanowi około 3300 hektarów całej powierzchni parku i został udostępniony pub

Signal de Botrange.

Obraz
Wycieczka w Hautes Fagnes w Ardenach w Belgii. Torfowiska i bagna porośnięte kwitnącymi o tej porze wrzosami oraz najwyższy punkt Belgii, Signal de Botrange (694 m npm). Sam "szczyt" to pewnego rodzaju kpina z gór. Płasko i zupełnie niegórsko, a brakujące sześć metrów wysokości do pełnych siedmiuset dobudowane w postaci pretensjonalnych "stairways to heaven". Ale za to w knajpce obok pyszne piwko i nie gorsza tarta z jagodami.

Wzgórze Drachenfels.

Obraz
Wycieczka na wzgórze Drachenfels (321 m npm) w masywie Siebengebirge nieopodal Königswinter.

Karlsruhe O.S.

Obraz
Niedzielna wycieczka rowerowa w okolicach Namysłowa. Drogi w większości asfaltowe, pogoda wreszcie znośna. Gwoździem programu była mała miejscowość Pokój. Niby wiocha jakich wiele ale pod dość zwyczajną powłoką kryje się swoista perełka. Miejscowość została założona jako letnia rezydencja księcia oleśnickiego Karola Wirtemberskiego w roku 1748. Pod względem urbanistycznym wzorem było południowo niemieckie Karlsruhe. Tak jak w położonym w Badenii- Wirtembergii pierwowzorze cen trum miejscowości stanowił pałac od którego rozchodzą się promieniście ulice. Pałacu dziś już nie ma, został zniszczony w ramach tak zwanego "powrotu do macierzy", ostały się tylko ulice i nieproporcjonalnie wielkie rondo. To na środku tego ronda stał właśnie tenże pałac założyciela. A jak książe oleśnicki nazwał swoją nową rezydencję? Nie inaczej jak Karlsruhe (Carlsruhe) czyli "oaza spokoju Karola". Tak więc byliśmy w Karlsruhe... a potem jeszcze niemal zahaczyliśmy o Paryż - a

Namysłów.

Obraz
Gdy w sobotę zjechaliśmy do Namysłowa godzina była już dość zaawansowana. Szybki obiadek i hajda na rower by jeszcze coś z tego dnia uszczknąć - a czasu tym mniej że wieczorem miał zapłonąć grill. Krótki, rowerowy rekonesans po najbliższych okolicach Namysłowa oraz zwiedzanie zabytków na starym mieście. Józefków, zalew na Widawie, Michalice z pięknym drewnianym kościołem p.w. Świętego Michała Archanioła, Kamienna a potem gotycki, ceglany kościół p.w. Niepokalanego Poczęcia NMP. Na zakończenie samo stare miasto w Namysłowie: Rynek, kościół farny p.w. Świętych Piotra i Pawła i kościół Świętego Franciszka. Wracając do naszej "kwatery" przejechaliśmy pod samym Browarem Zamkowym w Namysłowie. Powiało zapachem fermentującej brzęczki - nogi same mocniej nacisnęły na pedały, Grill i zimne piwko już czekały!

Głuchaczki.

Obraz
Lajtowy weekend w Bazie Namiotowej SKPB Katowice na Głuchaczkach w Beskidzie Żywieckim. Upalna sobota i mokra, deszczowa niedziela. Spokojny spacerek Doliną Polhoranki na Przełęcz Jałowiecką w sobotnie popołudnie. Wieczorne ognisko, kiełbaski i piwko. A do tego wszystkiego wyśmienita herbatka parzona na mięcie rwanej na okolicznych łąkach. A deszczowa niedziela to senne dopełnienie weekendowego wypoczynku polegającego na "górskim nic nierobieniu". Tak też czasem trzeba.