Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2016

Gorce. Pasmo Lubania.

Obraz
I ostatni dzień wycieczki. Pasmo Lubania, w całej swej rozciągłości. Poranek na Studzionkach piękny, słoneczny i ciepły. Później - jakby coraz słoneczniej i cieplej, aż do przesady. Dotarłem na szczyt Lubania około południa po ponad  3 godzinach marszu w skwarze i duchocie, w asyście chmary much. Na wieży widokowej wieje! Jest chłodno a upierdliwe muchy porwało gdzieś na Podhale albo i Spisz. Widoki z tarasu wieży dalekie mimo oznak nadchodzącej burzy. Zejście szlakiem do Krościenka nad Dunajcem jest długie i nużące. Zmęczone i ugniecione w butach nogi już dają o sobie znać a w miarę schodzenia w dół upał rośnie. Resztkami motywacji, bo sił jeszcze trochę było w zanadrzu, docieram do krościeńskiego rynku z jego knajpkami, parasolkami i zimnymi "izotonikami". Gdy wyjeżdżam autobusem z miasteczka zaczyna padać deszcz. Weekend spędzony na czerwonym szlaku należy zaliczyć do udanych, plan został zrealizowany w całości. Według ludowych podań Lubań to miejsce przeklęte i magiczne

Gorce. Z Maciejowej przez Turbacz na Studzionki.

Obraz
Ten dzień zapowiadał się wspaniale. Cały dzień w górach, cały dzień w trasie - jak dobry, klasyczny, amerykański film drogi. W moim wędrowaniu o to właśnie chodzi. Nie istotne czy po górach, na nogach, rowerem czy kajakiem. Prawdziwa wartość to pewnego rodzaju zanurzenie się w wędrówce, zatopienie w mijanym krajobrazie i czasie. Poranek był piękny i słoneczny. Śniadanie w schroniskowej jadalni z widokiem na Babią Górę, Pilsko i Chocza. Chocza oddalonego z tego miejsca o osiemdziesiąt kilometrów. A widok na łańcuszek Tatr ze schroniskowego tarasu - klasyka Gorców. Pierwsza połowa dnia to długie, trochę mozolne wejście na najwyższy w Gorcach, Turbacz. Kiedyś szczyt był w całości porośnięty lasem, dziś rozpościerają się z niego całkiem szerokie widoki na stronę zachodnią. Na Turbaczu byłem już dawniej. "Dawniej" a nawet "bardzo dawniej", jeszcze w ubiegłym wieku, jeszcze za czasów studenckich. Dziś wszystko już ginie w niepamięci więc wrażenia z wejścia podobne do

Gorce. Dzień pierwszy, dojście na Maciejową.

Obraz
Pierwszy dzień mojej weekendowej wyprawy w Gorce. Plan ambitny choć nie niemożliwy. Ot, przeciąć całą mapę Gorców od Rabki do Krościenka. By to zrealizować trzeba jeszcze w piątek dotrzeć do Bacówki PTTK na Maciejowej. Podejście z Rabki nie jest długie choć z uwagi na dość mozolny i męczący dojazd autobusami przez Kraków kończone już po zmroku. Ale tym razem to dobrze bo przed zmrokiem jest zachód słońca. Zachód słońca porywający swymi barwami. Przydatne linki Bacówka PTTK na Maciejowej Bacówka PTTK na Maciejowej

Kościół Świętego Tomasza w Lipsku.

Obraz
Kościół Świętego Tomasza w Lipsku. Witraż przedstawiający Chrystusa Ukrzyżowanego w otoczeniu żołnierzy Reichswehry.

Lipsk. Pamiątki po J. S. Bachu.

Obraz
Johann Sebastian Bach to najważniejsza postać związana z Lipskiem. Tu spędził ostatnie lata swego życia sprawując funkcję kantora w Kościele Św. Tomasza. Tu skomponował między innymi Pasję według św. Mateusza. Zmarł w roku 1750, jego doczesne szczątki, po wielu peregrynacjach spoczywają dziś w prezbiterium Kościoła Św. Tomasza.

Latający Ślązak.

Obraz
Byłem, widziałem, własnymi rękami dotknąłem, zdjęcie z faną zrobiłem... Legendarny "Latający Ślązak" (Fliegender Schlesier). W końcu lat trzydziestych ubiegłego wieku na pokonanie liczącej 510 kilometrów trasy Berlin - Wrocław - Gliwice - Bytom potrzebował ledwie 4 godzin i 25 minut. Dziś odrestaurowany skład "SVT 137 Leipzig" stoi jako zabytek na peronie Hauptbahnhof w Lipsku. Rozkład jazdy maj 1936 - sierpień 1939 Berlin – Bytom Berlin Charlottenburg – / 19:37 Berlin Zoolog. Garten – / 19:44 Berlin Friedrichstraße – / 19:56 Berlin Schlesischer Bf. – / 20:06 Breslau Hbf 22:46 / 22:49 Oppeln Hbf 23:28 / 23:29 Heydebreck O.S. 23:50/ 23:51 Gleiwitz Hbf 00:14 / 00:15 Beuthen O.S. 00:31 / – Bytom – Berlin Beuthen O.S. – / 05:24 Gleiwitz Hbf 05.39 / 05:40 Heydebreck O.S. 06:03 / 06:04 Oppeln Hbf 06:25 / 06:26 Breslau Hbf 07:05 / 07:09 Berlin Schlesischer Bf. 09:54 / – Berlin Alexanderplatz 10:04 / – Berlin Friedrichstraße 10:10 / –

Pomnik Bitwy Narodów.

Obraz
Pomnik Bitwy Narodów. Lipsk. Tu, na tych polach, połączone siły europejskich narodów powstrzymały Napoleona. Po tej bitwie potęga cesarskiej Francji zapadła się. Jako ciekawostkę należy przypomnieć fakt że w tej bitwie Ślązacy walczyli przeciw Polakom. Tak wyszło. Pomnik Bitwy Narodów (niem. Völkerschlachtdenkmal) – upamiętnia największą bitwę okresu napoleońskiego, która w 1813 roku miała miejsce w okolicach Lipska. Stanowi on nie tylko punkt rozpoznawczy dla miasta Lipska, ale także najwyższą budowlę pomnikową Europy. W skład kompleksu wchodzą nie tylko sam pomnik, ale także muzeum "Forum 1813", zbiornik wodny oraz aleja lipowa okalająca cały obszar.     Położenie kamienia węgielnego: 18 października 1898     Uroczyste otwarcie kompleksu: 18 października 1913     Wysokość: 91 m.     Wysokość hali wewnętrznej: 68 m.     Rozmiary płyty fundamentu: 70x80x2 m.     Ilość filarów fundamentowych: 65     Ilość schodów (od poziomu ulicy):500     Masa kompleksu: 300 000