Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2020

Góra Świętej Anny.

Obraz
Turystyka w czasach zarazy #6  Wczorajsza wiosna rozpłynęła się wraz z północnym wiatrem niosącym ze sobą zimny niż skandynawski. Zrobiło się szaro, ziąb przenikał aż do kości. Góry, nie góry. Właściwie jedna góra - Góra Świętej Anny. Pozostałości kirkutu w Leśnicy, dróżki kalwaryjskie rozsiane po okolicy, Sanktuarium Świętej Anny a na koniec amfiteatr w dawnym kamieniołomie i Pomnik Czynu Powstańczego. Trasa niezbyt długa ale wystarczająca na dzisięjszą pogodę straszącą deszczem nieustannie a później i niebezpodstawnie. Leśnica, Poręba, Góra Świętej Anny. Powrót tak zwaną Drogą Bawarską.

Okolice Brzezinki na rowerach.

Obraz
Turystyka w czasach zarazy #5 Pierwsze (chyba prawdziwe) tchnienie wiosny. Mustangi wyprowadzone z corralu. Okolice Brzezinki, Kozłowa i Łanów, 38 kilometrów na początek sezonu.

Lasy Rudzkie, Orły.

Obraz
Turystyka w czasach zarazy #4. No... może turystyka to za duże słowo. Zdalna praca na remote control, z tymi wszystkimi lagami, zacięciami i obsuwami wkurza jakby podwójnie. Tym bardziej trzeba łyknąć trochę świeżego powietrza i dać oczom odpocząć - najlepiej w lesie. Bo ja jestem taki leśny dziad. Kiedyś pieprznę to wszystko w cholerę i pójdę mieszkać do lasu. Już wkrótce... Bargłówka i Orły. Tylko tyle i aż tyle. Takie czasy.

Góry Sokole.

Obraz
Turystyka w czasach zarazy #3. Na początku tego roku pozwoliłem sobie zauważyć że rok rozpoczynany wycieczką na Jurę zazwyczaj bywał rokiem dobrym. Chwilowo coś się w tym temacie pieprzy ale nie można załamywać rąk. Póki się nie poprawi trzeba tłuc Jurę do bólu. Bólu nóg oczywiście. Tym razem Góry Sokole, Biakło zwane Jurajskim Giewontem i okolice zamku w Olsztynie. Wspaniałe pustki...

Podzamcze. Pętelka z Ryczowa.

Obraz
Turystyka w czasach zarazy #2   Dziś słoneczna Jura. Bardzo słoneczna, lśniąca białymi ostańcami. Wycieczka z Ryczowa w kierunku Podzamcza. Włóczęga pośród skał oraz kilka spojrzeń na puste i zamknięte tym razem na cztery spusty ruiny średniowiecznego Zamku Ogrodzienieckiego. Tegoż samego który w ostatnim odcinku pierwszej serii netflixowego Wiedźmina robił za twierdzę Sodden.

Lasy Rudzkie. Krasiejów, Schlossberg i Wildeck.

Obraz
Turystyka w czasach zarazy #1 Warunki pozmieniały się nieco w ostatnich dniach więc trzeba swoje plany dostosować do realnych możliwości. Wyjazdy zagraniczne odpadają, wielodniowe z racji zamkniętych schronisk trzeba planować inaczej i solidniej. Jednodniowe wypady do lasu pozostają jak na razie w pełni dostępne. Ludzi w lasach niemal brak, pustki i cisza - w takich warunkach można się czuć jak w izolatce. Rudy Raciborskie - Buk - Jankowice Krasiejów - Schlossberg - Wildeck - Rudy Raciborskie. Pętelka na jakieś 15 kilometrów. Wiosna.

Niedzielny spacer po Krynicy.

Obraz
Niedzielny spacer po Krynicy. Niezbyt długie i wyczerpujące dopełnienie wyjazdu, Park zdrojowy na stokach Góry Parkowej, zejście przez Romę ulicą Pułaskiego na deptak. Ostatni rzut okiem na zabytkową zabudowę zdrojową. Obiad  w "Kryniczance", ostatnie zakupy wód mineralnych różnorakich w Pijalni Głównej. Czas do domu.