Alpi Orobie Bergamasche - nie tym razem...
No i pierwsza w tym roku wycieczka w Alpy wzięła w łeb... Nasz samolot
do Bergamo właśnie poleciał bez nas. Histeria koronowirusowa, zamykanie
muzeów, knajp i innych atrakcji turystycznych a do tego strach przed
odcięciem powrotu, zamknięciem lotnisk czy też nawet dzielnic czy
miasteczek spowodowały że odżałowaliśmy biletów lotniczych i
zrezygnowaliśmy z wyjazdu. Zasadniczo miało być zwiedzanie Bergamo i
Mediolanu ale też tlił się w głowie pomysł by na szybko skoczyć w Alpi
Bergamasche. Cóż, nie tym razem.
Komentarze
Prześlij komentarz
Wpisz swój komentarz...