Lato się skończyło.

Lato się skończyło. Pierwszy dzień września był chłodny i wietrzny. Deszcz na szczęście popadał ledwie przed południem i można było wyskoczyć na rower. Krótka przejażdżka do Czechowic. Tym razem kąpielisko puste i ciche. Jesienne takie.



Komentarze

Zobacz także

Rowerowanie lasem wokół Brynka i Tworoga.

Na Przełęcz Spaloną z Gorzanowa. Góry Bystrzyckie.