Leskowiec z Targoszowa.

Tym razem coś w rodzaju "doktoratu z Beskidów". Leskowiec i Groń Jana Pawła II, na którym byliśmy już nie raz i który znamy dość dobrze. Tym razem jednak wejście z Targoszowa, niewielkiej wioski w jednej z dolin opadających na południe od głównego grzbietu Beskidu Małego. Trasa dość nieoczywista, czekająca na zrealizowanie od lat. Dojazd do Targoszowa, choć nietrudny to jednak na okrętkę i przez kilka pomniejszych grzbiecików. Wszystkie uciążliwości dojazdu wynagradza nam cisza i spokój, zupełny brak ludzi na szlaku. I pogoda, która z porannych mgieł podniosła się na wyżyny jesiennego słońca.
Targoszów położony jest w dolinie potoku Targoszówka oraz na południowych zboczach Leskowca (918 m) i Czarnej Góry (808 m) w Beskidzie Małym. Z Targoszowa roztacza się panorama na najwyższe partie Beskidu Żywieckiego Grupę Romanki i Pilska, Pasmo Jałowieckie, Pasmo Babiej Góry i Policy, a także na Grupę Żurawnicy położoną już w Beskidzie Średnim. Wieś usytuowana jest w północnej części gminy Stryszawa, na pograniczu powiatów suskiego (w którym leży), żywieckiego i wadowickiego, a także na granicy dwóch województw: małopolskiego i śląskiego. Targoszów sąsiaduje z pięcioma miejscowościami: Kukowem, Lasem, Rzykami, Tarnawą Górną i Krzeszowem.

Miejscowość w całości leży w obszarze Parku Krajobrazowego Beskidu Małego. Przez Targoszów biegnie kilka znakowanych szlaków turystycznych, znajduje się tu również jedno z dwóch schronisk PTTK w Beskidzie Małym, położone kilkadziesiąt metrów poniżej szczytu Gronia Jana Pawła II. (Wikipedia)

Przydatne linki

Komentarze

Zobacz także

Kolonia robotnicza w Rudzie.

Dominikowo czyli rozprawa chodzieska.