Bieszczady 2013. Sanok czyli odchamiamy się.

Na koniec krótkie zwiedzanie Sanoka. Krótki kontakt z historią (to mały pikuś) i sztuką nowoczesną (to już sprawa poważniejsza). Stare miasto i Zamek. A w Zamku ikony z okolicznych cerkwi i obrazki Beksińskiego. Skansen zostawiamy sobie na następny raz, niebiosa poczęły nas straszyć głuchymi pomrukami.

Widok na San ze Wzgórza Zamkowego.
Muzeum Ikon w Sanoku.
Wnętrze kościoła franciszkanów.
Wnętrze Soboru Świętej Trójcy.

Komentarze

Zobacz także

Kolonia robotnicza w Rudzie.

Dominikowo czyli rozprawa chodzieska.