Centuria.

Niedzielna wycieczka na Jurę. Niezbyt długa bo sobotni wieczór na grillu troszkę mnie zmęczył... ;-)
Tym razem Centuria, Góra Chełm, Śrubarnia i powrót przez Krępę. Skałek niemal zupełny brak ale za to sporo wilgotnych po deszczach lasów sosnowych. Mokro, parno i ciemno - też fajnie.

Komentarze

Zobacz także

Kolonia robotnicza w Rudzie.

Dominikowo czyli rozprawa chodzieska.