Ogrodzieniec. Góra Birów i ruiny zamku w Podzamczu
Ogrodzieniec
Szybki pomysł i szybka realizacja, tym bardziej że w obecnych czasach dojazd na Jurę to ledwie godzinka, godzinka "i kapke". Parkujemy pod remizą w Ogrodzieńcu, w nieodległym sąsiedztwie osiemnastowiecznego kościoła Przemienienia Pańskiego. Pogoda robi wrażenie wiosennej, świeci słonko, błota dawno wyschły. Wychodzimy z miasteczka w kierunku północno wschodnim, kierując się na Górę Birów. Miłe wrażenie psuje jedynie nieodzowne na polskiej ziemi śmietnisko rozciągające się po lasach i zagajnikach. To taki "polski krajobraz kulturowy". Niestety.Ogrodzieniec to: Ważny ośrodek produkcji cegieł i materiałów budowlanych. W latach 1913-1999 działała tu cementownia Wiek – jeden z największych zakładów w regionie. Drugim ważnym budynkiem przemysłowym była zamknięta w 1998 fabryka PMIB Izolacja Ogrodzieniec produkująca materiały ociepleniowe z wykorzystaniem azbestu. (źródło: Wikipedia)
Góra Birów.
Klucząc po marnych jurajskich lasach dochodzimy do Góry Birów. Góra Birów to grupa skał na wzgórzu położona na północ od Podzamcza. Przez długie lata znana była tylko wspinaczom i zapalonym jurajskim turystom, aż do roku 2008 gdy na szczycie wybudowano rekonstrukcję średniowiecznego grodziska. W sezonie zimowym tenże "nowy zabytek" jest zamknięty, więc możemy się w spokoju nacieszyć widokiem skałek i jaskiń. Bąbel próbuje wspinaczki skałkowej. Nawet dobrze mu idzie ale w końcu trzeba ściągać go z większego kamienia. Nóżki krótkie niestety...Góra Birów (461 m n.p.m.) – wzniesienie znajdujące się na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej we wsi Podzamcze koło Ogrodzieńca. Góra posiada charakterystycznie zwieńczenie w postaci niecki otoczonej licznymi ostańcami skalnymi tworzącymi strome urwiska. Dzięki takiemu ukształtowaniu terenu posiadała bardzo dobre cechy obronne. Góra była miejscem osadnictwa wielu różnych kultur. (źródło: Wikipedia)
Ruiny zamku w Podzamczu.
Zdaniem niektórych badaczy zjawisk paranormalnych Zamek Ogrodzieniec jest miejscem nawiedzonym, gnieżdżą się tu siły mroczne i potężne. Słynny Czarny Pies z Ogrodzieńca pojawia się niekiedy nocami, biegnąc po murach i wokoło ruin zamku. Wedle relacji osób, które miały okazję widzieć owo widmo, jest to czarny pies, wielkością znacznie przekraczający psa, nawet bardzo dużego, jego oczy płoną, a biegnąc ciągnie za sobą ciężki łańcuch. Zjawa ma ponoć być duszą kasztelana krakowskiego Stanisława Warszyckiego. Co ciekawe – kasztelan straszy także niedaleko ruin zamku w Dankowie jako jeździec bez głowy. (źródło: Wikipedia)
Przydatne linki:
Komentarze
Prześlij komentarz
Wpisz swój komentarz...