Trojmezí.

28 sierpnia 2010.

Na pożegnanie mijających właśnie wakacji krótka wycieczka. Trasa nietypowa, daleka od utartych szlaków pełnych turystycznej stonki, coś w stylu "doktoratu z Beskidów".

Wejście z Jaworzynki grzbietem Komorovskiego Grunia na Girovą, potem zejście do Hrcavy i powrót przez Trojmezi do Jaworzynki.





Komentarze

Zobacz także

Kolonia robotnicza w Rudzie.

Dominikowo czyli rozprawa chodzieska.