Pniów, Zacharzowice, Wilkowiczki.
Turystyka w czasach zarazy #10
I znów trasa nieszablonowa i nieuczęszczana. Pętelka w Pniowa przez Zacharzowice, Wilkowiczki, skrajem Toszka do Pisarzowic a nazad. Przyroda powoli budzi się do życia, coraz więcej zieleni na polach i łąkach. Lasy jeszcze jednak niemal bezlistne, ale i to wkrótce się zmieni. Wróciłem do domu lekko spalony na twarzy - pierwsze wiosenne słońce daje taki nagły efekt. Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie!
Piękne zdjęcia! Jakim modelem aparatu zostały zrobione? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń