Lewin Kłodzki. No i pojechaliśmy na ferie zimowe. Tym razem Lewin Kłodzki. Mała wioska o miejskiej zabudowie przypominającej dawną świetność tego miejsca. Noclegi w Ośrodku Wypoczynkowym "Maria". Standard stosunkowo niski ale cena odpowiednio niewysoka a i można było przyjechać z psem. Do jakości noclegów przykładaliśmy poślednią miarę, zamierzaliśmy wędrować po okolicy, trochę pojeździć na nartach. Pogoda dopisała, zima się udała. Kaplica Świętego Jana Nepomucena. Lewin, a dokładnie jego część zwana Laskiem Miejskim przywitała nas zimowego popołudnia od razu przypominając że jesteśmy w Sudetach, górach pełnych zabytków. Zabytków najczęściej zapomnianych i wymagających konserwacji. Na rozstaju dróg, tuż obok naszego ośrodka stoi nieco zniszczona i zaniedbana kaplica p.w. Świętego Jana Nepomucena. Kaplica a właściwie mały kościółek, z pełnym wyposażeniem. W środku ołtarze, na chórze nawet organy a nad wszystkim, na sklepieniu kopuły odnowiona już polichromia przedstawiaj...