Wiosna w tym roku przyszła wcześnie. Pierwszy, prawdziwie wiosenny, wyjazd na Jurę Krakowsko- Częstochowską udało się zorganizować już w połowie marca. Było ciepło i słonecznie, temperatura powietrza sięgała 17 stopni. Wybór padł na środkową Jurę. Okolice Kroczyc i Podlesic. Góra Zborów. Zaparkowaliśmy samochód w Podlesicach. Na niewyraźnej przełączce w piaszczystym grzbieciku odchodzącym w stronę Skał Rzędkowickich. Tuż przy głównej drodze, w miejscu niezbyt fortunnym... ale wszyscy tam parkowali. Na Górę Zborów z tego miejsca jest chwila. Krótkie podejście między skałami i jesteśmy na szczycie. Widoki dość rozległe, w powietrzu lekka mgiełka. Pierwszy w tym roku upał. Taki mały, wiosenny upał. Z Góry Zborów schodzimy w stronę Kołoczka i dalej w stronę zalewu w Kostkowicach szlakiem czerwonym. Nim jednak dojdziemy do Zalewu to pokręcimy się po wzgórzach, pomiędzy skałami pokrytymi fioletowym kwieciem, porobimy trochę zdjęć. Dokładna trasa podana jest tutaj. Góra Zboró...