Złoty Potok, Święta Anna.
15 lipca 2012. Rowerowa wycieczka na Jurę Krakowsko-Częstochowską. Samochodem do Janowa i dalej siłą własnych nóg. Na pierwszy rzut Złoty Potok i Dolina Wiercicy. Miejsce znane od lat, nie raz już odwiedzane, ostatnio ledwie rok temu. Tym razem w Amerykanie była już woda. Dalej przez Ostrężnik Siedlecką Drogą w kierunku Gór Gorzkowskich. Tu obrałem kierunek na północ w okolice Przyrowa i Świętej Anny. Powrót lasami pośród stawów przez Knieję, Juliankę i Dziadówki. Źródła Zygmunta. Niepozorna dziura w ziemi ale to tu właśnie rozpoczyna swój żywot Wiercica. W rezerwacie "Parkowe". Jurajski krajobraz. W oddali Góry Gorzkowskie. Święta Anna. Niewielka miejscowość położona na północ od właściwej Jury. Na samym końcu mojej jurajskiej mapy. Pomysł zwiedzenia sanktuarium Świętej Anny pojawił się wiele lat temu, gdy w lokalnej telewizji obejrzałem jakiś filmik dokumentalny o tymże zabytku. Zamysł czekał na realizację długo ale w końcu doczekał się realizacji. ...